* Wyznanie *

Miłość, która odurza i niszczy. Decyzja, która zmienia życie wielu osób. Słabość, która okazuje się siłą. Trzy kobiety i jedna tajemnica, która je połączy. Na zawsze.

Smutna, nostalgiczna, poruszająca, stylowa i elegancka. To jedno zdanie mogłoby być całą recenzją najnowszej powieści Jessie Burton. Po raz kolejny ta angielska pisarka udowodniła nam czytelnikom swój doskonały kunszt literacki. "Wyznanie" to wspaniała oraz niebywale dojrzała proza. I pomyśleć, że jej autorka jest w moim wieku ;-) :-) Nie wiem jak wy, ale ja przeczytałam wszystkie jej książki i każdą z nich jestem zachwycona. Tym razem Jessie Burton stworzyła wielowymiarową, nastrojową oraz przejmującą opowieść, która jest zaskakująca i nieprzewidywalna od początku do końca. Jej motywem przewodnim jest miłość... Trudna, bolesna i odurzająca, taka która wymusza na człowieku podjęcie decyzji, diametralnie zmieniającej jego życie. Trzy kobiety, trzy oblicza samotności, trzy dramaty i jedna tajemnica.  Życie zbudowane na bardzo nikłych fundamentach, macierzyństwo bez odrobiny lukru, fascynacja, która niszczy oraz słabość, która okazuje się potężną siłą. To wszystko fascynuje i zachęca czytelnika do lektury. Dodatkowo niespieszna narracja, cudowny język, fascynujące postacie, które momentami zachowują się bardzo irracjonalnie i  dwie płaszczyzny czasowe. Czy to wszystko nie brzmi zachęcająco? 

„Wyznanie”

autor: Jessie Burton

przekład: Łukasz Małecki

oryginalny tytuł: "The Confession"

Wydawnictwo Literackie

Wydanie I

2020

moja ocena książki 5/6

moja ocena okładki 5/6

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Literackiemu :-)