* Pocztówki *


Wakacje na Wyspach Kanaryjskich w styczniu, kiedy w Polsce jest szaro i zimno, wydają się strzałem w dziesiątkę. Słoneczne plaże, piękne widoki, hotel all inclusive. Żyć, nie umierać! 





Z czym wam się kojarzą pocztówki? Mnie nieodmiennie kojarzą się z wakacjami, czyli beztroskim czasem, kiedy odpoczywamy, relaksujemy się i ładujemy akumulatory na następne miesiące. Jesteśmy pogodni, zrelaksowani i tą beztroską chcemy się podzielić z najbliższymi, śląc im serdeczne pocztówkowe pozdrowienia. W takiej sytuacji są właśnie główni bohaterów powieści Agnieszki Lis, o wdzięcznym tytule "Pocztówki" :-) Jednak, jak się szybko okaże, ich wakacje dalekie są od ideału... Chociaż oczywiście urlop na Wyspach Kanaryjskich, w styczniu, kiedy w u nas w kraju jest szaro, buro i zimno, wydawał się być rewelacyjnym pomysłem.  Słoneczne plaże, cudowne widoki, nowe smaki, fantastyczny hotel i pełen luksus, czy to nie brzmi jak bajka. Dla trzech rodzin te wakacje miały być spełnieniem marzeń, jednak jak już się pewnie domyślacie zupełnie takie nie były... Agata, Darek oraz ich dorastający syn, babci Luiza, córka Sandra i wnuczka Patrycja oraz Julita z mężem Zbyszkiem będą musieli stanąć oko w oko ze swoim prawdziwym ja... Kiedy zabraknie luksusów hotelu all inclusive nagle wszyscy zrzucą maski i ujawnią swoje prawdziwe oblicze. Do głosu dojdą liczne pretensje oraz niedopowiedziane słowa, a światło dzienne ujrzą skrywane przez lata tajemnice i  kłamstwa... Tak, to zdecydowanie będzie urlop daleki od ideału... Jak bardzo odmieni on życie głównych bohaterów, musicie już doczytać sami. Ja ze swojej strony dodam tylko, że naprawdę warto. Agnieszka Lis nie stworzyła kolejnej beztroskiej historii z pięknymi widokami w tle jakich wiele. "Pocztówki" głęboko zapadają w pamięć, skłaniają do refleksji i zadumy. Ta powieść to kawał dobrej literatury obyczajowej, w której autorka kreśli bardzo wyraziste portrety psychologiczne. Z ogromną ciekawością odkrywamy historię życia głównych bohaterów oraz ich prawdziwe ja, które tak skrzętnie chcieli ukryć pod licznymi maskami. Zaskakując nas, zadziwiają, oburzają i irytują. Chcemy ich pocieszyć, poklepać po ramieniu i być przy nich, kiedy odkrywają prawdę o własnym życiu... Jednym słowem polecam!


Reasumując: 

moje wrażenia: czysta przyjemność;
czytelnik: miłośnik powieści obyczajowe;
ozdoba biblioteczki: urocza;
objętość: średnia.



"Pocztówki"

autorka: Agnieszka Lis
seria: Czas na zmiany
Wydanie I
Poznań 2019
data premiery: 2019-06-03

moja ocena książki 5/6
moja ocena okładki 5/6


 Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona :-) 


Komentarze

  1. Czytałam i bardzo gorąco polecam tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to zdecydowanie książka warta uwagi. Pozdrawiam serdecznie 😘

      Usuń
  2. Książkę mam i na pewno przeczytam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że książka tak Ci się spodobała. Ja na razie nie planuję jej czytać. N

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie kończę odgruzowywać półkę wstydu. ;) A póki co na tapecie "W stronę Swanna" Prousta. Przymierzałam się do jego cyklu od kilku lat. W końcu się nadarzyła okazja.

      Usuń
    2. Ja tego autora czytałam tylko w "Poszukiwaniu straconego czasu". Istnieje jednak możliwość, że już nie pamiętam innych tytułów, które miałam w lekturach obowiązkowych, bo od czasu studiów minęło trochę czasu ;-)

      Usuń
    3. "W Poszukiwaniu straconego czasu" to cały cykl. A "W stronę Swanna", to jego pierwszy tom. :)

      Usuń
    4. Upsss 17 lat robi jednak swoje. Chyba nie muszę dodawać, że nie lubię Prousta i nigdy do niego nie wracałam. Został mi tylko jeden tytuł w głowie, jak się okazuje całego cyklu ;-) :-)

      Usuń
  4. Zapowiada się interesująco☺️

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

mój instagram

Popularne posty