"Wszystkie wady Klary i jej jedna zaleta"

 

„Jeśli nie chcesz mojej zguby, krokodyla daj mi luby”

Do tej pory imię Klara w literaturze kojarzyło mi się w pierwszym momencie tylko i wyłącznie z bohaterką komedii Aleksandra Fredry, ale Piotr Borlik zmienił to definitywnie.

*

Stworzył on bowiem bohaterkę tak wyrazistą, że nie da się jej zapomnieć i tak irytującą, że nie da się jej nie pokochać.

*

Jego Klara to kobieta po trzydziestce. Żona męża, którego rzekomo nie kocha,  matka dwóch zbuntowanych nastolatków, miłośniczka spontaniczności, wina oraz sobotnich imprez z przyjaciółkami.

*

Na pierwszy rzut oka ma wszystko, jest szczęśliwa i spełniona,  jednak im bliżej się jej przyglądamy tym bardziej odkrywamy jej zagubienie i smutek. Okazuje się bowiem, że kryzys wieku średniego może dotyczyć również kobiet. Sama Klara przewrotnie deklaruje, że ma mnóstwo wad i tylko jedną zaletę, jaką? Musicie to sprawdzić sami.

*

Jeśli lubicie książki dynamiczne, napisane z lekkością oraz przymrużeniem oka, a jednocześnie skłaniające do refleksji -„Wszystkie wady Klary i jej jedna zaleta” powinny się Wam spodobać.

*

To świetna powieść obyczajowa, pełna dobrego humoru oraz mojego ukochanego sarkazmu, która perfekcyjnie obnaża kobiecą naturę. Aż dziw bierze, że napisał ją mężczyzna. Zatem drodzy panowie, jeśli nurtuje Was odwieczne pytanie: „Czego pragnął kobiety?” to, ta książka jest też dla Was idealną lekturą.

*

A Ty droga czytelniczko już po nią sięgnęłaś?

*

Jeśli jeszcze nie, to zapraszam Cię, żebyś weszła do świata Klary i sama przekonała się jak przewortny potrafi być los. „Pozwól sobie na bycie nieidealną, a i tak ze wszystkim sobie poradzisz. W końcu bycie kobietą to supermoc!” Prawda?