* Kim Jiyoung. Urodzona w 1982 *

 


Powieść, która wywołała  międzynarodową dyskusję o prawach kobiet na całym świecie.


Dziewczynka, córka, uczennica, studentka, pracownica, żona, matka, kobieta…
Urodzona 1982 roku … To tak, jak ja… To była moja pierwsza myśl, kiedy zobaczyłam ten tytuł… 
*
Jednak lektura tej książki szybko zweryfikowała moje myślenie…  
Okazało się bowiem, że tylko rok urodzenia mamy wspólny. Ja na szczęście nigdy nie spotkałam się z taką dyskryminacją ze względu na to, że jestem kobietą.
*
Nikt nigdy nie żałował, że nie jestem synem, nikt mnie nie wychowywał w przeświadczeniu, że wolno mi mniej i nie mogę realizować swoich marzeń. Nikt nigdy nie kazał mi się poświęcać.  Nie musiałam rezygnować z rozwijania siebie, bo zostałam żoną i nie musiałam rezygnować z kariery zawodowej, bo zostałam mamą. Jednak zdaję sobie sprawę z tego, że nie wszystkie kobiety mogą tak spojrzeć na swoje życie…
*
Ja miałam niezależną mamę, która wyprzedzała swoim myśleniem całe pokolenie. Miałam tatę, który był jej partnerem i dmuchał w jej skrzydła, żeby mogła spełniać marzenia (moi rodzice to rocznik ‘42). Mieli takie samo wykształcenie, taką samą pracę zawodową i realizowali się w niej w ten sam sposób.  To oni nauczyli mnie i moją siostrę, że zawsze i w każdej sytuacji możemy decydować same za siebie i nikt nam nie może tego prawa odebrać. Nauczyli nas myśleć, wyciągać wnioski, realizować własne pragnienia  i kochać życie całym sercem. 
*
Ja wiedziałam w związku z tym jakiego partnera szukam na całe życie i go znalazłam… Jednak zadziwia i przeraża mnie jak nadal w XXI wieku w niektórych relacjach kobiety są zależne od mężczyzn…
*
Kim Jiyoung, główna bohaterka powieści Cho Nam-Joo, jest całkowicie zależna od świata mężczyzn… Z dnia na dzień powoli traci samą siebie, kiedy musi zrezygnować z kariery zawodowej, bo została mamą. Nikt jej nie pyta czego ona chce, każdy narzuca jej pewną rolę, której musi sprostać. To ją przerasta i powoli wpada w coraz większą pułapkę. 
*
Zresztą, co ja Wam będę opowiadałam, główna bohaterka  książki „Kim Jiyoung Urodzona w 1982 roku” mieszka w Korei Południowej, ale boryka się z problemami i ograniczeniami, które spotykają kobiety na całym świecie. Owszem mnóstwo elementów z tej opowieści dotyczy tylko i wyłącznie koreańskiej polityki społecznej [np. kamery szpiegowskie w damskich toaletach czy pełna kontrola urodzeń], ale można znaleźć w niej również pewne elementy uniwersalne. Im jestem starsza tym bardziej to sobie uświadamiam i jest to niebywale bolesne doświadczenie. Nie dziwi mnie zupełnie, że ta książka wywołała międzynarodową dyskusję o prawach kobiet na całym świecie.
*
„Kim Jiyoung urodziła się jako dziewczynka, choć rodzice chcieli chłopca.
Kim Jiyoung jest córką, więc jest gorsza od swojego brata.
Kim Jiyoung jest wzorową studentką, ale nie może odbyć stażu.
Kim Jiyoung ma najlepsze wyniki w pracy, jednak nie dostaje awansu.
Kim Jiyoung jest matką, więc musi porzucić karierę zawodową.
Kim Jiyoung jest kobietą.”
Czy boryka się z takimi samymi problemami jak Ty? Jaki będzie Kochana Twój głos w tej sprawie?

moja ocena książki 4/6
moja ocena okładki 4/6

nota edytorska 
Kim Jiyoung. Urodzona w 1982"
autor: Cho Nam-Joo
Wydawnictwo Mando
Wydanie I
2021 


 Za możliwość przeczytania książki dziękuję księgarni Tania Książka :-) Zachęcam was zresztą do zapoznania się z całą ofertą nowości i bestsellerów tej księgarni  :-)




Komentarze

  1. Mam tę książkę na swojej liście do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem jakie będą Twoje wrażenia po lekturze. Miłego dnia :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń

Prześlij komentarz

mój instagram

Popularne posty