* małe kobietki *


Wspaniale wydana, bogato ilustrowana kadrami z filmu klasyka literatury, niezwykły album i superprodukcja w gwiazdorskiej obsadzie!




„Małe kobietki” to jedna z moich ulubionych książek, do której wracam z dużym sentymentem. Przede wszystkim dlatego, że kojarzy mi się ze świętami w moim rodzinnym domu. Beztroska, ciepło, poczucie bezpieczeństwa, zapach szarlotki mojej mamy,  migocząca choinka i kolędy w tle. Jak tu nie pokochać tej uroczej  historii, którą czyta się w tak sprzyjających ku temu warunkach ;-) Niesamowity klimat minionej epoki, wspaniały pełen miłości i ciepła dom oraz cztery siostry March, które z małych kobietek wyrastają na cudowne i wrażliwe kobiety. Rozważna oraz stateczna Meg, żywiołowa i niezależna Jo, skromna, nieśmiała oraz wycofana Beth i najmłodsza oraz odrobinę przemądrzała Amy. Ich perypetie wzruszają, bawią, skłaniają do refleksji... Są cudowną odskocznią od dnia codziennego... Warto odwiedzić je w ich nieśpiesznym świecie pełnym wrażliwości, niezwykłej wyobraźni, dobroci i cudownej uważności na drugiego człowieka. Jeśli jeszcze nie znacie tej wspaniałej historii  zachęcam Was do lektury. Polecam !


„Małe Kobietki"

autor: Louisa May Alcott
tytuł oryginału: „Little Women" 
tłumaczenie: Ludmiła Melchior-Yahil
Wydawnictwo Poradnia K
Wydanie I
2020

moja ocena książki 6/6
moja ocena okładki 5/6
moja ocena zdjęć 5/6


Za możliwość przeczytania książki dziękuję 
Wydawnictwu Poradnia K :-)



 

Komentarze

Prześlij komentarz

mój instagram

Popularne posty