* Basik Grysik i wrony *

stycznia 17, 2021

* Basik Grysik i wrony *

Piękna i wzruszająca historia dla wszystkich dzieci i dorosłych, którzy (trochę niemądrze) wierzą w coś takiego jak PRZYPADEK.

„Basik Grysik i wrony” Justyny Bednarek to poetycka opowieść pełna metafor. W przepiękny sposób uzmysławia małym czytelnikiem, że warto patrzeć na świat trochę bardziej wnikliwie niż się nam początkowo wydaje, że trzeba. Subtelna, ciepła, delikatna, wzruszająca i opatrzona wręcz baśniowymi ilustracjami Eli Wasiuczyńskiej. Jest idealnym punktem wyjścia do rozmowy na temat przeznaczenia. Bo jeśli jeszcze tego nie wiece, to dowiecie się z tej książeczki, że każdy z nas ma sprężystą czerwoną nitkę przyczepioną do kostki, która w pewnym momencie zaczyna oplatać i łączyć się z innymi nitkami, tworząc piękne wzorzyste kompozycje. Okazuje się bowiem, że wszystko czego doświadczamy i wszystkich, których spotykamy w życiu łączy się, oplata i tworzy niepowtarzalną całość. „Basik Grysik i wrony” to cudowna opowieść o małej dziewczynce, która przychodzi na świat pewnej styczniowej nocy. Po przecięciu pępowiny Basik Grysik Kapelusik staje się całkowicie osobnym Basikiem Grysikiem. Jednak wrony, które obserwowały całą sytuacje wiedzą, że pępowina nie jest jedyną linką łączącą ją z najbliższymi... Do jej nóżki przyczepiona jest jeszcze czerwona nitka, która będzie z nią już zawsze. To Linka Osobista Sprężynka, która sprawi, że nigdy nie oddali się od swojego miejsca na świecie, nie zgubi i dotrze tam, gdzie ma się zjawić. Będzie się za nią snuła, kiedy dziewczynka zgubi ukochaną kaczuszkę, gdy znajdzie rannego ptaszka, kiedy będzie się mierzyła z talerzem naleśników i kiedy spotka miłość swojego życia... „Czy Basik wie o tym, że wszędzie, gdzie idzie, ciągnie się za nią Linka Osobista Sprężysta? Ależ skąd! Wrony ciągle skaczą na jej lince jak na gumie, ale ona myśli, że po prostu sobie podskakują na chodniku." Czyż to nie jest bajecznie poetyckie? Już dawno nie czytałam tak urokliwej opowieść o przeznaczeniu, losie, przypadku... Polecam ją całym sercem!

Reasumując:

Ciepła i pogodna opowieść o przeznaczeniu.

moje wrażenia: pełne zauroczenie;

czytelnik: każdy przedszkolak;

ozdoba biblioteczki: urocza;

objętość: niewielka;