* czas wolny w PRL *


Czas wolny w PRL? To on w ogóle istniał? A może było go za dużo? Jedno jest pewne: relaks w nieoczywistym świecie minionej epoki to towar nieco wybrakowany. 




Pamiętacie jeszcze jak wyglądał czas wolny w PRL? Ja nigdy tego specjalnie nie analizowałam, ale okazuje się, że jeszcze sporo pamiętam ;-) Oczywiście nie lata 50. czy nawet 70. tylko 80. ;-) Jednak mimo wszystko pamiętam ;-) Całe moje dzieciństwo, to była przecież rewelacyjna zabawa na podwórku... Graliśmy w gumę, bawiliśmy się w chowanego albo pięć cegieł, jeździliśmy na rowerach i godzinami przesiadywaliśmy na boisku pod "koszem" albo na trzepaku. To był cudowny i beztroski czas... Myślę jednak, że istnieją już pokolenia dorosłych ludzi, którzy nie mają tego typu doświadczeń za sobą i czytając najnowszy reportaż Wojciecha Przylipiaka, odkryją zupełnie nieznany i zaskakujący ich świat... Jeśli jesteście ciekawi jak wyglądała młodość waszych rodziców i dziadków zachęcam was do lektury. "Czas wolny w PRL" to pełen anegdot i ciekawostek reportaż o wypoczynku w ludowej Polsce. Ciekawie napisany oraz ozdobiony sporą ilością archiwalnych zdjęć jest fajnym powrotem do przeszłość. Wyczytacie w nim np. jak młodzież lat 50. podróżowała autostopem i czym były książeczki autostopowicza oraz jak działał Fundusz Wczasów Pracowniczych i dlaczego udany turnus zależał od pomysłowości oraz kreatywności kaowca. Przekonacie się, że czas wolny nie zawsze można było organizować sobie samemu, czego przykładem były prace społeczne organizowane w latach 60. właśnie w ramach "odpoczynku". Odkryjecie także fenomen słuchowiska "Jeziorany", który przy radioodbiorniku gromadził całe rzesze Polaków lub serialu "Wojna domowa", który w telewizji oglądali dosłownie wszyscy. Dowiecie się, że campingi oraz spanie pod namiotem, to podstawowa atrakcja urlopu w latach 70. :-) Właśnie wtedy też wszyscy zaczęli odpoczywać na tzw. ogródkach działkowych, które jeszcze długo były weekendowym miejscem relaksu wielu rodzin. No i wspomniane już przeze mnie lata 80. :-) Jeśli chcecie również wiedzieć czym były i jak wyglądały kluby prasy lub książki, bibliobusy lub ośrodki Praktycznej Pani zachęcam was do lektury. Gwarantuję wam, że to będzie fantastyczna podróż do przeszłości, pełna wspomnień, zapomnianych już dźwięków, smaków i zapachów... Dla mnie to była podróż sentymentalna... W latach 80. byłam dzieckiem i rodzice zrobili wszystko, żeby ten czas była dla mnie beztroska idyllą. Pamiętam tylko to, co dobre... Ile bym np. teraz dała żeby raz jeszcze pojechać z tatą na działkę, posiedzieć na moreli i napić się Kaskady albo oranżady w woreczku... Pamiętacie jeszcze ten smak? Albo gumę Turbo? Fajnie było powspominać... Zachęcam was do lektury :-) 

Reasumując: 
moje wrażenia: cudowna podróż do przeszłości; 
czytelnik: każdy, kto pamięta czasy PRL albo chciałby dowiedzieć się o nich czegoś więcej;
ozdoba biblioteczki: całkiem fajna;
objętość: średnia.


"Czas wolny w PRL"

autor: Wojciech Przylipiak
Wydawnictwo Muza
Wydanie I
Warszawa 2020

moja ocena książki 5/6
moja ocena okładki 5/6


Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Muza



Komentarze

  1. Chętnie odbędę podróż do przeszłości z tą książką.
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem życzę Ci miłej oraz pełnej dobrych wspomnień podróży do przeszłości ;-) Pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń
  2. Czytałam te książkę i już niedługo pojawi się u mnie na blogu recenzja.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
    www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-) Chętnie zaglądnę :-) Zapraszam róneiż częściej do mnie :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń
  3. Jestem bardzo ciekawa tej książki. Interesują mnie czasy PRL-u. Sama urodziłam się na początku lat '90 i ten okres znam tylko z opowieści, ewentualnie właśnie książek. Ta wydaje mi się wyjątkowo ciekawa. Cieszę się, że tak pozytywnie ją oceniasz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem życzę Ci miłej wyprawy do przeszłości pełnej ciekawostek i nowinek. Pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń
  4. Zaciekawiłaś mnie tą książką. Miło będzie kiedyś powspominać tamte czasy. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za recenzję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja dziękuję za tak miłe słowa. Pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń
  5. Dziękuję za wszelkie miłe słowa, są dla mnie bardzo ważne, autor książki :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

mój instagram

Popularne posty