* kolorowy potwór *
Prosta i zabawna historia, która wprowadzi dzieci w fascynujący język uczuć.
Temat emocji w świecie dziecka, to temat rzeka.... Myślę, że każdy rodzic zastanawia się w pewnym momencie jak w prosty i plastyczny sposób wytłumaczyć małemu człowiekowi czym są emocje. To przecież wielka sztuka dla takiego malucha... Jak pomóc naszemu dziecku określić emocje jakie nim targają? Najlepiej poczytać książkę, która nam w tym pomoże. Jeśli dokładnie teraz jesteście na etapie poszukiwań tego typu publikacji powinna was zainteresować książka "Kolorowy potwór". Jej autorka i ilustratorka - Anna Llenas - jest mistrzynią w tworzeniu książek, które pomagają małym i dużym czytelnikom zanurzyć się w świecie własnych emocji, a "Kolorowy potwor" to jedna z najgłośniejszych jej książek. Obecnie jest to już bestseller, który trafił do wielu krajów świata. Zresztą nie dziwi mnie to zupełnie. To jedna z ciekawszych książek jakie miała okazję przeglądać. Fantastycznie wydana, bajecznie kolorowa, prosta, mądra, niebywale plastyczna i zabawna. Tytułowy kolorowy potwór nie wie, co się z nim dzieje. Wszystkie jego uczucia i emocje są poplątane, a on nie potrafi ich nazwać, określić i tak naprawdę nie wie, co czuje. Trzeba to jak najszybciej zmienić. Czy znajdzie się ktoś, kto mu w tym pomoże? "Kolorowy potwór" to bardzo prosta i urocza historia, która wprowadza dzieci w fascynujący język uczuć. Myślę, że z takim cudownym potworem nauka rozpoznania i nazywania emocji będzie czystą przyjemnością. Polecam :-)
moja ocena książki 6/6
moja ocena okładki 6/6
moja ocena ilustracji 6/6
Anna Llenas "Kolorowy potwór"
tytuł oryginalny "El Monstre de Colors"
przekład Jowiat Maksymopwicz - Hamann
Wydawnictwo Mamania
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Mamania :-)
Jaka fajna książeczka. Super, że takowe są wydawane.
OdpowiedzUsuńTeż mnie to cieszy :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńKsiążeczka zdecydowanie wartościowa i godna uwagi. 😊
OdpowiedzUsuńIdealna na prezent 😍
UsuńTaka książeczka przyda się każdej mamie. Trudno rozmawia się o emocjach dorosłym a co dopiero wytłumaczyć dziecku.
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę ;-) :-)
Usuń