* znikająca ziemia * PRZEDPREMIEROWO


Dziewięć godzin lotu od Moskwy. Ocean, wulkany i tundra. Miejsce idealne, żeby zniknąć bez śladu…


premiera 4 września 2019 roku





"Znikająca ziemia" to powieść pełna emocji, napięcia i wzruszeń. Już od samego początku budzi w nas niepokój oraz przyprawia o lekkie dreszcze... To naprawdę udany debiut powieściowy. Julia Phillips sięgnęła po temat trudny i niezwykle bolesny, jednak mimo wyraźnego motywu przewodniego nie można powiedzieć, że to tylko i wyłącznie powieść jednowątkowa. Na fabułę "Znikającej ziemi" składają się bowiem historie różnych osób. Ich bohaterowie różnią się wiekiem, wykształceniem, pochodzeniem, statusem społecznym oraz różnym spojrzeniem na własne życie... Łączy ich natomiast jedno miejsce. To z niego wszyscy się wywodzą... Jest nim Kamczatka - bardzo odległy i zapomniany przez świat zakątek azjatyckiej części Rosji. Na tym półwyspie czas się zatrzymał... Przez lata był on niedostępny dla cudzoziemców, jednak po przemianach ustrojowych na Kamczatkę zaczęli przybywać obcokrajowcy, co niekoniecznie podobało się rdzennym mieszkańcom tej krainy. Walentyna Nikołajewna, pracownica szkoły podstawowej w Pietropawłowsku, z ogromnym sentymentem wspomina minione lata. Jej bardzo sprecyzowane i wręcz nacjonalistyczne poglądy nasilają się, kiedy pewnego dnia znikają nagle dwie siostry, ośmioletnia Sonia i jedenastoletnia Alona. To właśnie opis porwania tych dwóch małych dziewczynek już na samym początku powieści sprawia, że nie potrafimy przejść obojętnie wobec tego tekstu. Każdą następna stronę czytamy ze ściśniętym sercem licząc oczywiście na pozytywne zakończenie... Nasze emocje dodatkowo potęguje fakt, iż tylko my wiemy, że dziewczynki zostały porwane, pozostali bohaterowie powieści snują tylko i wyłącznie domysły... Hipotezy są różne. Nikt nie wie, czy utonęły w zatoce, czy miały wypadek, czy zostały zamordowane, czy zostały uprowadzone. Policja szuka dziewczynek dniem i nocą, do poszukiwań dołączają się również liczni ochotnicy. Jedynym śladem w całej sprawie są zeznania kobiety, która widziała jak dwie małe dziewczynki wsiadają do auta z mężczyzną. Niestety nie potrafi ich opisać i nie pamięta jakiej marki był to samochód... Wątpliwości nadal pozostają niewyjaśnione... Trwa nieustanny wyścig z czasem... Pojawia się coraz więcej zagadek, które stają się tłem do opisania innych wydarzeń. Wątki w powieści zaczynają się mnożyć... Początkowo wydaje się, że nie można ich ze sobą powiązać, jednak w pewnym momencie wiemy, że jest inaczej, a wnioski zaskoczą niejednego czytelnika. Czy ostatecznie uda się rozwiązać zagadkowe zniknięcie dziewczynek? Czy policji uda się je odnaleźć żywe? Musicie doczytać sami. Myślę, że nie będziecie zawiedzeni. "Znikająca ziemia" to "wyrafinowany, a jednocześnie mocny thriller, którego kończenie - by użyć stylu samej autorki - rozdziera serce i wyciska z niego wszystkie te uczucia, dla których sięgamy po literaturę." Polecam!


moja ocena książki 5/6
moja ocena okładki 5/6


Julia Phillips "Znikająca ziemia"
Oryginalny tytuł: Disappearing Earth
Przekład: Jolanta Kozak
Wydawnictwo Literackie
Wydanie I
Data premiery książki: 04-09-2019
Data premiery e-booka: 04-09-2019


Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Literackiemu :-) :-) 



Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa twoich wrażeń po lekturze tej książki. Pozdrawiam ciepło 🙂

      Usuń
  2. Zdecydowanie książka do przeczytania- zapisuję sobie!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To miłe :-) Daj znać jak już przeczytasz. Pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń
  3. Zapowiada się interesująco.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

mój instagram

Popularne posty