* moje przyjaciółki z Ravensbrück *
W świecie gdzie śmierć wydaje się nadzieją, ocalić może tylko przyjaźń.
Powieść inspirowana prawdziwymi świadectwami byłych więźniarek.
Literaturą lat wojny i okupacji zainteresowałam się już jakiś czas temu. Zawsze chciałam, doczytać, zrozumieć i pojąć dlaczego... Niestety im dłużej czytam tego typu teksty wiem, że pojąć się tego nie da... Mimo wszystko cały czas staram się być na bieżąco i czytam właściwie wszystko, co się ukaże na rynku wydawniczym. Najczęściej sięgałam po literaturę faktu, ale od czasu do czasu robię wyjątek i sięgam po beletrystykę, która odwołuje się do wojennych przeżyć. W ostatnim czasie doświadczenia "apokalipsy spełnionej" zarówno te prawdziwe, jak i te zmyślone, ale inspirowane prawdziwymi wydarzeniami stały się motywem przewodnim wielu książek oraz filmów i już nie sama literatura faktu tylko właśnie beletryzowane opowieści z wojną w tle stały się bardzo popularne w najnowszej literaturze. Nie wiem czy to dobrze, czy źle, ale wiem, że zostały one docenione zarówno przez krytyków literackich, jak i przez samych czytelników. Przykładem tego typu książki są właśnie "Moje przyjaciółki z Ravensbrück" Magdaleny Knedler. Nie ukrywam, że do tego typu tekstów najczęściej podchodzę z dużym dystansem, ponieważ zawsze są one bliższe fikcji niż prawdy historycznej i zachodzi duża obawa, że za jakiś czas czytelnicy będą podważali realność opisów zamieszczonych w literaturze faktu. Mam tylko nadzieję, że to trochę obawy na wyrost i świat nigdy nie pomyli tych dwóch różnych propozycji literackich. Literatura faktu pozostanie wstrząsającym świadectwem minionych wydarzeń, a beletrystyka bazująca na tych wojennych doświadczeniach będzie mobilizowała czytelników do zgłębiania tematu. Najnowsza książka Magdaleny Knedler to mądra i niezwykle emocjonalna powieść, w której fikcja przeplata się z faktami, a współczesność z przeszłością. Jest to zatem beletryzowana opowieść oparta na prawdziwych wydarzeniach. Główną jej bohaterką jest Ida Breza - młoda i dobrze zapowiadająca się pisarka, która nadal poszukuje pomysłu na swoje życie zarówno prywatne, jak i zawodowe. Pewnego dnia pod drzwiami swojego mieszkania znajduje anonimowy rękopis, który opowiada historię czterech przyjaciółek – więźniarek nazistowskiego obozu koncentracyjnego w Ravensbrück. Dla Idy to znak darowany od losu, dlatego bezzwłocznie postanawia zredagować ten tekst. Nie jest jednak do końca zadowolona ze swojej pracy, ponieważ cały czas nurtuje ją pytanie kim tak naprawdę była anonimowa autorka tego tekstu? Mobilizuje ją to oczywiście do działania. Ida decyduje się rozpocząć swoje prywatne śledztwo i tym samym odnaleźć informacje na temat nie tylko autorki podarowanego jej tekstu, ale wszystkich opisanych w nim kobiet. Zdaje sobie sprawę, że nie będzie to łatwe doświadczenie, mimo wszystko jednak chce za wszelką cenę zrealizować swój plan. Nawet nie wie jak wysoką cenę będzie musiała za to zapłacić i jak bardzo ten projekt odmieni jej dotychczasowe życie... "Moje przyjaciółki z Ravensbrück" to przede wszystkim opowieść o czterech młodych kobietach, które znalazły się w samym centrum wojennej hekatomby. Magdalena Knedler z perspektywy poszczególnych bohaterek opowiada o życiu codziennym tej okrutnej i przemyślanej fabryki śmierci, jaką był każdy nazistowski obóz koncentracyjny. Rezygnuje jednak z narracji pierwszoosobowej i konsekwentnie prowadzi narrację trzecioosobową. Unika w ten sposób przesadnego epatowania okrucieństwem, choć oczywiście czytelnik ma świadomość nieustającego zagrożenia jakie czyha na te młode dziewczyny na każdym kroku ich obozowego życia. Maria, Bente, Sabina i Helga to oczywiście postaci fikcyjne, ale ich powieściowe biografie Magdalena Knedler stworzyła na podstawie świadectw autentycznych więźniarek obozów śmierci. Stworzyła w ten sposób przerażający swoją bezdusznością i okrucieństwem obraz tamtych czasów. Co ważne poza tymi postaciami fikcyjnymi w powieści pojawiają się również postaci autentyczne. "Książka Magdaleny Knedler zawiera także wiersze Grażyny Chrostowskiej - polskiej poetki, która 18 kwietnia 1942 roku została rozstrzelona w Ravensbrück, razem z dwunastoma innymi kobietami". Wszystko, to sprawia, że nie możemy przejść obojętnie obok tego tekstu. Porusza ona w nas emocje, o istnieniu których może nawet nie zdawaliśmy sobie wcześniej sprawy. Jesteśmy w stanie nawet przymknąć oko na momentami zbyt współczesny i kolokwialny tekst, który może być obcy kobietom żyjącym w latach 40-tych XX wieku. Pomijając ten fakt najnowsza książka Magdaleny Knedler to niezwykle poruszająca powieść obyczajowa, która zmusza czytelnika do myślenia i mobilizuje do dalszego czytania.
moja ocena książki 4/6
moja ocena okładki 6/6
Magda Knedler "Moje przyjaciółki z Ravensbrück"
Wydawnictwo WAM
MANDO
Wydanie I
2019
Za możliwość przeczytania książki dziękuję księgarni Tania Książka :-) Zachęcam was zresztą do zapoznania się z całą ofertą bestsellerów i nowości tej księgarni :-)
Mam w planach lektury tej książki. 😊
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa twoich wrażeń po lekturze tej książki
OdpowiedzUsuń