"Zjazd rodzinny"

 💭 Wyobraź sobie, że organizujesz przyjęcie z okazji rocznicy ślubu swoich rodziców, jaki smak tortu wybierasz?

Trochę zaskakujące pytanie przy recenzji książki, ale tylko trochę, ponieważ wiodącym motywem najnowszej powieści Meghan Queen jest organizacja właśnie takiego przyjęcia.

*

I jak się już zapewne domyślacie jednym z największych problemów jest wybór tortu? 

*

Rodzeństwo Chance stawia na trzy smaki: lawendowy, toffi lub czekoladę z malinami.

Nikt z nich nie chce ustąpić i każdy, zarówno Palmer, jak i Cooper oraz Ford, chciałoby postawić na swoim.

*

Ich kłótnia w tej sprawie to majstersztyk, setnie się bawiłam przy tym fragmencie, ale nie tylko przy tym. 

*

Tak, zdecydowanie "Zjazd💭 Wyobraź sobie, że organizujesz przyjęcie z okazji rocznicy ślubu swoich rodziców, jaki smak tortu wybierasz? rodzinny" kupił mnie poczuciem humoru. To historia, która idealnie nadaje się na scenariusz filmowy. 

*

Na pewno z  przyjemnością wybrałabym się do kina, żeby obejrzeć taką komedię romantyczną.

*

Jednak za tym zabawnym spieraniem się o smak tortu, tak naprawdę kryje się coś więcej... 

*

Powoli dowiadujemy się, w którym momencie rodzeństwo przestało się ze sobą dogadywać i jakie wydarzenia się do tego przyczyniły.

*

Mimo trudniejszych tematów autorce udało się zachować pewną lekkość i dowcip.

*

I tak, jak już wspominałam właśnie poczucie humoru, to duży, ale nie jedyny atut tej książki. Są nim również ciekawi bohaterowie, błyskotliwe dialogi, zabawne sytuacje, mnóstwo ciepła, odrobina flirtu oraz delikatnej namiętności.

*

Wszystko to łączy się w zgrabną całość i sprawia, że " Zjazd rodzinny", to idealna książka na nadchodzące, długie, nostalgiczne, jesienne wieczory.

*

Niestety nie znam innych książek tej autorki, ale po tej konkretnej z przyjemnością sięgnę po inne.

*

A Wy?

*

Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Insignis