* w kolorze wrzosu *

maja 24, 2020

* w kolorze wrzosu *

Karolina Wilczyńska zaprasza wszystkie czytelniczki na ulicę Kwiatową – tu spotkacie wspaniałych przyjaciół, którzy zawsze znajdą dla was czas!

ocena książki 5/6

ocena okładki 6/6

Znacie już sąsiadów z ulicy Kwiatowej? Ja dopiero powoli ich poznaję, mimo iż "W kolorze wrzosu" to już siódma odsłona całej serii. Do tej pory jakoś nie sięgałam po inne tytuły wchodzące w skład "Roku na Kwiatowej". Na szczęście nie trzeba czytać wszystkich wcześniejszych tomów by teraz móc w pełni rozkoszować się najnowszą książką Karoliny Wilczyńskiej. Jeśli szukacie pogodnej historii, która niesie ze sobą nadzieję na lepsze jutro, to ten tytuł powinien was zainteresować. Główną bohaterką całej opowieści jest Danuta - budząca respekt, samodzielna i niezależna prawniczka, która samotnie wychowuje dorastającego syna oraz prowadzi własną kancelarię adwokacką. Jak już się pewnie domyślacie poznajemy ją bliżej, kiedy w jej życiu zarówno prywatnym, jak i zawodowych zaczynają się problemy. Niestety jej nieugiętość i upór powodują, że długo nie pozwala sobie pomóc. Uważa, że wszystko powinna robić sama, co niestety tylko pogłębia jej i tak już trudną sytuację. Ostatecznie jednak pozwoli sąsiadce Liliannie zbliżyć się do siebie. Czy wspólnymi siłami pokonają wszystkie przeciwności losu? Zachęcam was do lektury. To, co na pewno wyróżnia całą serię na Kwiatowej od innych powieści obyczajowych, to sposób prowadzenia narracji. Okazuje się bowiem, że te same wydarzenia są przedstawione z różnej perspektywy, ponieważ opowiadają o nich inni bohaterowie. Zatem to oni właśnie przejmują narrację, zapraszają nas na kawę, herbatę, ciacho i zwracają się bezpośrednio do czytelnika. To my stajemy się ich powiernikami i to właśnie nam zwierzają się z różnych problemów. Jest to bardzo ciekawe i nietypowe doświadczenie. Owszem momentami brakowało mi większej ilości dialogów, ale z drugiej strony to jednak cudowne doświadczenie być jednym z bohaterów czytanej historii. No i nie ulega wątpliwości, że ten sposób narracji na pewno buduje jakąś taką dodatkową bliskość oraz intymność. Zatem jeśli szukacie ciepłej oraz pogodnej historii, która dodaje nadziei i poprawia nastrój, to ten tytuł powinien was oczarować. Dajcie się skusić i zakochajcie się w kolorze wrzosu jak ja :-) "Każda z nas od czasu do czasu potrzebuje trochę koloru w szarości dnia. Dzięki temu łatwiej pożegnać się z przeszłością i mieć nadzieję, że zmiana wyjdzie na dobre."

Reasumując:

moje wrażenia: całkiem przyjemna;

czytelnik: każdy, kto lubi opowieści pełne ciepła
i nadziei na lepsze jutro;

ozdoba biblioteczki: urocza;

objętość: średnia.