* dzień kobiet *

Trzy pokolenia. Trzy wzruszające historie. 

ocena książki 5/6

 ocena okładki 4/6

Gabriela Gargaś dała się nam czytelnikom poznać jako autorka poruszająca kobiecą duszę. Jej książki zawsze są pełne emocji i wzruszeń. Tym razem nie było inaczej. "Dzień kobiet" to bowiem przejmująca opowieść o miłości, przyjaźni oraz niezwykłej sile kobiecości. Zadziwiające ile my kobiety potrafimy znieść, ile wybaczyć i zrozumieć, a z drugiej strony jak bardzo potrafimy nie dostrzegać pewnych sygnałów, nie rozumieć całej sytuacji i szaleć z miłości, kiedy już tak naprawdę mocno kogoś pokochamy. Jesteśmy silne, niezależne, uparte, bezinteresowne, wrażliwe i niebywale empatyczne. Godzinny się na miłość w jej wszystkich barwach zarówno tych jasnych, jak i tych ciemnych. Chcemy kochać i być kochane. Pragniemy wielkiego uczucia, ale bardzo często boimy się zaryzykować. A przecież "nigdy nie należy żałować tego, co już przeżyliśmy. Żadnego wybuchu śmiechu, a nawet żadnej łzy. Szaleństwa. Dreszczy. Ekscytacji. Muśnięcia dłoni. Zapatrzenia. Zawstydzenia [...] Bardzo często o tym zapominamy. Zapominamy także "że życie mamy tylko jedno... Nie ma powtórek z żadnej chwili." Warto o tym pamiętać kiedy przyjdzie miłość. Czy główne bohaterki "Dnia kobiet" o tym pamiętały?  Myślę, że niejednokrotnie was zaskoczą , tak jak zaskakują nawet same siebie. Trzy pokolenia i trzy wzruszające historie miłosne. Babcia, mama i wnuczka... Cecylia to seniorka rodu, babcia i mama. Kiedyś światowej sławy tancerka, silna, niezależna, pełna pasji i namiętności kobieta. Snując swoją opowieść powraca do czasów młodości, kiedy to tańczyła na deskach licznych teatrów Europy i właśnie wtedy spotkała  miłość swojego życia... Agnieszka to od lat rozwiedziona mężatka i matka samotnie wychowująca swoją córkę. Zgorzkniała i przytłoczona licznymi domowymi obowiązkami. Zapomniała, że życie potrafi być piękne i radosne... Izabella to wnuczka i córka. Na pozór szczęśliwa i spełniona, ale w głębi duszy bardzo samotna i zagubiona. Sama już nie wiem o czym marzy i czego pragnie od życia. Kiedy pewnego dnia na jej drodze stanie przystojny lekarz jej świat zawiruje... Jak widzicie każda inna, a jednak wszystkie tak do siebie podobne... Razem w dzień kobiet spotykają się w ulubionej kawiarni i rozmawiają o swoich relacjach z najbliższym, definiują własną kobiecość i snują opowieść o miłości. Mnóstwo w tych opowieściach uniwersalnych refleksji, które mogą być pewnym drogowskazem dla każdej z nas. Czy wszystkie trzy postanowią raz jeszcze zaryzykować i zacząć snuć swoją historię miłosną od początku? Zachęcam was do lektury! Naprawdę warto! Tylko ostrzegam to nie jest książka tylko i wyłącznie z happy endem, chociaż dużo  w niej promyków nadziei i szczęścia.  Jest w niej również miejsce na smutek i pożegnanie kogoś naprawdę bliskiego... Są zatem łzy szczęścia, prawdziwe uczucie, ale i tęsknota oraz niebywałe cierpienie... Myślę, że nie należy sięgać po tę książek bez zapasu chusteczek higienicznych. Serdecznie polecam!

Reasumując:

Moje wrażenia: bardzo wzruszająca;

Czytelnik: romantyczna dusza ;

Ozdoba biblioteczki: ciekawa;

Objętość: średnia.

Gabriela Gargaś "Dzień kobiet"

Wydawnictwo Skarpa Warszawska

Wydanie I

Warszawa 2020

 Za możliwość przeczytania książki dziękuję Księgarni Tania Książka :-) Zachęcam was zresztą do zapoznania się z całą ofertą książek dla kobiet tej księgarni :-)