* masło śpi *

marca 12, 2018

* masło śpi *

"Wszystko już śpi: parasole, skarpetki, szklanki, nawet masło ... A ty?"

"Masło śpi" to rewelacyjna książeczka na dobranoc, ale my czytamy ją o każdej porze dnia :-) Pomysł na książkę Tiny Oziewicz zachwycił mnie. Jest to bowiem książka niezwykła, nietypowa i nietuzinkowa. Bardzo lubię takie oryginalne rzeczy, które pobudzają wyobraźnię mojego dziecka, są dla niego źródłem fantastycznej zabawy i nauki. Moja A. uwielbia "Masło śpi" od samego początku. To była wręcz miłość od pierwszego wejrzenia ;-) :-) Ostatnio nawet zaczęła czytać książkę po swojemu ;-) Przegląda ją, odkrywa zasłonięte elementy i tworzy własne historie. Bardzo lubi, kiedy czytamy ją na dobranoc. Mamy bowiem taki rytuał, że przed pójściem spać zawsze, ale to zawsze czytamy. Czasami jedną książkę, a czasami więcej ;-) "Masło śpi" nadaje się do takiego rytuału idealnie ;-) Możemy tę książkę przeglądać i czytać w nieskończoność. Jak do tej pory jeszcze się moje A. nie znudziła. Krótkie, rytmiczne, spokojne teksty na pewno wyciszą każdego rozbrykanego poszukiwacza przygód. U nas to się sprawdza :-) "Masło śpi" to niewielkich rozmiarów książeczka o bogatej treści. Dotyczy oczywiście, jak podpowiada nam sam jej tytuł, snu. Jednak nie znajdziemy w niej osób ani zwierzątek, które poszły spać. Bohaterowie tej książeczki są bardzo nietypowi. Są nimi bowiem przedmioty, które nagle ożywają, mają swoje marzenia i sny. Śpi tytułowe masło, śpią krzesła, drzwi i okruszki. Koszulom śnią się krawaty w ule, a parasole śnią o deszczu i jaskółkach. To oczywiście tylko przykładowi bohaterowie, bowiem jest ich dużo więcej. Wszyscy zaskakują i bawią nasze dzieciaki :-) Dodatkową atrakcją są również otwierane okienka, w których też znajdziemy różne śpiące, albo prawie śpiące przedmioty [ jeden słoik się jeszcze zamyka, a kubek gra na fujarce ]. Całość ozdobiona jest wspaniałymi, pastelowymi i bajkowymi ilustracjami Agaty Królak. Myślę, że to książeczka godna uwagi :-) Polecam :-)